sobota, 21 marca 2015

Miesiąc kosmetyków handmade - cz.1 - Dwa tygodnie z Kolorówką.com


Witam :)

Długo zbierałam się do recenzji cieni mineralnych ze sklepu: Kolorówka.com.
Dziś przedstawię 3 pierwsze kolory z mojej paletki wykonanej samodzielnie. Opiszę też jak powinno się robić taki cień i co do tego potrzebujemy. Dodam też zdjęcia jak wygląda makijaż z danych pigmentów. W ciągu najbliższych 2 tygodni przedstawiać będę posty z kolejnymi kolorami :)
Następnie pokażę Wam moje cudeńka - mydełka handmade wykonane z półproduktów ze sklepu Ecoflores i kosmetyki ze sklepu Zrób Sobie Krem. Miesiąc z kosmetykami handmade uważam za rozpoczęty :) !

Lista zakupów - zakupione pigmenty i baza: 

+ pojemniczki do cieni (12szt)

Jako bazę do cieni wybrałam - TKB Matte Texture Base for Eyes o wadze 10g. 
Źródło: kolorowka.com
Opis producenta:
Baza jest półtransparentna, dobrze rozprowadza się na skórze. Niemal całkowicie matowa, lekko widoczny połysk jest jedynie zaletą w przypadku cieni.
Baza powoduje lekkie rozjaśnienie barwy wybranych mik lub pigmentów. Jest doskonała do uzyskiwania cieni z jasnych mik, z pigmentów matowych oraz cieni o wygaszonych kolorach. Może się nie sprawdzać w przypadku bardzo ciemnych mik, jeśli chcemy zachować nasycenie i głębię barwy. W takich przypadkach polecamy wypróbowanie połączenia pigmentu z Sericite Mica & Methicone. Baza dodana w nadmiarze doskonale nadaje się do przygaszenia barw, które podobają się nam, ale wydają się być zbyt krzykliwe.
Aby uzyskać cień wystarczy jedynie wymieszać dokładnie np. w woreczku strunowym bazę z wybraną miką kolorową lub uzyskaną mieszanką mik (aby uzyskać pożądany odcień można łączyć miki o różnych barwach). Maksymalna zawartość bazy to 50%. Można stosować ją również w mniejszych ilościach - zleży to od efektu jaki chcemy uzyskać oraz od przyczepności danej mieszanki pigmentów.
Ja rozdysponowałam całą bazę na 12 pojemniczków i do nich dosypywałam pigmenty, mieszałam pędzelkiem do malowania, a na koniec zakręcałam słoiczki i energicznie potrząsałam, aby wszystko się zmieszało. Ciężko powiedzieć czy była to odpowiednia ilość, gdyż nie mam porównania, bo wszystkie pojemniczki mają taką samą ilość bazy.

Pojemniczki wybrałam o pojemności 3ml i od razu 12 szt. gdyż taka ilość sprzedawana jest w wygodnej do przechowywania kasetce :)

Źródło: kolorowka.com
Warto też napisać coś o samych pigmentach. W Kolorówce są dostępne perłowe miki i matowe pigmenty. Czym się różnią?
"Pigmenty matowe, w tym tlenki żelaza oraz chromu, ultramaryny, oraz błękit pruski, to podstawowe składniki używane do produkcji kosmetyków mineralnych. Mieszane ze sobą w odpowiednich proporcjach pozwolą stworzyć niemal nieograniczoną gamę kolorów.""Pigmenty perłowe popularnie zwane mikami to grupa minerałów zaliczana do krzemianów. Nazwa "mica" pochodzi łac. mica = ziarno lub micare = błyszczeć. Miki mogą być lśniące lub skrzące się, błyszczące, opalizujące, metaliczne, połyskujące i mieniące lub całkowicie matowe i przygaszone. Są dostępne w różnych kolorach, od jasnych barw srebra i złota po ciemne i nasycone. Często dodaje się do nich pigmentów matowych by uzyskać lub podkreślić określoną barwę."Źródło: kolorowka.com

Moja opinia o cieniach z Kolorówki:
Ogólnie ze zrobionych cieni jestem bardzo zadowolona, chociaż rzadko używam - tylko na specjalne wyjścia. Długo się utrzymują, są naturalne, mają ładne kolory, pięknie się mienią no i przede wszystkim - nie uczulają. To są jedyne cienie jakie aktualnie posiadam, gdyż praktycznie każde kupione w drogerii sprawiają, że puchną mi powieki, a oczy łzawią. Problem z pigmentami pojawia się podczas ich nakładania - strasznie się sypią. Nie jestem doświadczoną makijażystką, więc średnio sobie z tym radzę. Ubrudzone w ciemnych pigmentach miejsca pod oczami i palce ciężko się zmywają (i łatwo rozmazują). Dla mnie była to bardzo fajna zabawa podczas ich robienia. Ogromny wybór pigmentów przyprawia o zawrót głowy, więc ciężko było mi wybrać dla mnie najładniejsze. Najbardziej cieszę się, że zrobiłam je sama :)

Moja paletka cieni - brązy :)
Moja paletka cieni - kolory :)










Dziś pokażę Wam 3 pigmenty:
* pigment matowy - tlenek czekoladowy (na samym dole)
* perłową mikę - Apricot dream (po prawej)
* kolor uzyskany z pigmentów: Tlenek węgla, Apricot Dream i Soft Mauve (po lewej)


Zdjęcia podanych pigmentów ze strony producenta:

Źródło: kolorowka.com
Źródło: kolorowka.com

Źródło: kolorowka.com

 Do makijażu użyłam pędzla smoky eye z H&M i bazy Benefit, Stay Don't Stray. Cienie były nakładane "na mokro" przy pomocy kropli do oczu, co zwiększyło ich intensywność i trwałość.







* * * 




1 komentarz:

  1. How to play Baccarat - William Lynn
    When you're playing in choegocasino a casino, you can use a variety worrione of rules 1xbet korean such as rules and variants of the game for the cards. These variations can be found

    OdpowiedzUsuń